Jak być zadowolonym

Joyce Meyer

Jak być zadowolonym

Biblia wyraźnie nas naucza, że mamy „być zadowoleni” bez względu na sytuację, w której się znajdujemy. W Liście do Filipian 4:11 (BW) Paweł pisze: „(…) nauczyłem się przestawać na tym, co mam”. The Amplified Bible ujmuje frazę „przestawać na tym, co mam” w następujący sposób: „być zadowolonym do tego stopnia, że nic mnie nie niepokoi ani nie przeszkadza”. Nie chodzi tu o zadowolenie posunięte do  takiego stopnia, że nie potrzebujesz już żadnych zmian, ale zadowolenie z powodu tego co masz, zanim Bóg przemieni twoje życie.

List do Filipian 4:6-7 rzuca więcej światła na to zagadnienie: „Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie”.

Pozwól, że swoimi słowami sparafrazuję ci powyższe fragmenty. „Nie martw się niczym, nieważne co ci się przydarzy. Pomódl się o swoje sprawy i wyjaw Bogu swoje potrzeby. Czekając na Boże działanie, przyjmij postawę wdzięczności i dziękczynienia wobec wszystkiego, co Bóg już dla ciebie uczynił” (uwaga: wtrącę tylko, że jeśli Bóg nie zrobił w twoim życiu żadnej rzeczy prócz wpisania twojego imienia do Księgi Życia Baranka, nawet samo to jest więcej niż wystarczające).

Wdzięczne serce jest elementem koniecznym do przyjęcia dalszych Bożych łask. Werset 7 nakazuje:

 1.    pozbądź się trosk i zmartwień
2.    przedstaw Bogu swoje potrzeby
3.    bądź wdzięczny.

Kiedy to uczynisz, będziesz cieszył się niewyobrażalnym pokojem i zadowoleniem bez względu na to, w jakim jesteś stanie, kiedy czekasz, aż Bóg wypełni Swoją wolę w twoim życiu.

Nie zapominajmy o Liście do Rzymian 8:28, w którym napisano: „A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia Jego są powołani”. Nawet w trudnych czasach można pracować na rzecz wypełniania Bożego, doskonałego planu we własnym życiu. Złóż swoje troski na Pana i bądź wdzięcznym człowiekiem. Każdego dnia wykonuj inwentaryzację wszystkiego, co posiadasz, zamiast wyliczać to, czego ci brakuje. Rozważaj w swoich myślach to, co Bóg już dokonał, a nie to, na co wciąż czekasz. Twoje ciało chce skupiać się na tym, czego nie masz. Twój duch chce prosić Boga o wypełnienie braków, jednocześnie z dziękczynieniem skupiając się na tym, co już zyskałeś.

W Ew. Jana 14:27 (AMP) napisano: „Przestańcie pozwalać sobie na poruszenie i zmartwienie; nie gódźcie się na  strach, onieśmielenie, tchórzostwo i zaniepokojenie”. Jezus pozostawił nam dziedzictwo pokoju i chce, byśmy z niego korzystali. Będąc przez lata niezadowoloną i sfrustrowaną osobą, odkryłam, że receptą na zadowolenie jest proszenie Boga o spełnienie potrzeb ze świadomością tego, że jeśli są one „właściwe”, wówczas On je spełni we „właściwym czasie”. Jeśli jednak takie nie są, to Bóg uczyni coś o wiele lepszego niż to, o co prosimy. Jeśli mamy zamiar cieszyć się życiem pełnym pokoju, musimy nauczyć się, jak całkowicie pokładać zaufanie w Bogu. Dobrze jest wierzyć Bogu w konkretnej sprawie, ale Bóg powołał Swój lud nie tylko do tego, by Mu ufał „w jakiejś sprawie”, ale „we wszystkim”.

W Ks. Rodzaju 50:20 Józef, zwracając się do swoich braci, którzy potraktowali go bezlitośnie, powiedział: „Co do was, wasze myśli wobec mnie były złe; lecz Bóg zmienił je na dobre”. Właśnie te rzeczy, które uważamy obecnie za okropne, bardzo często stają się potężnym błogosławieństwem. Największe próby mogą zbudować w tobie największą wiarę. Jakiś czas temu Bóg przemówił w ten sposób do mojego serca: „Joyce, widzisz nie dalej jak do końca własnego nosa (co nie jest zbyt wielką odległością) i uważasz, że jeśli coś cię nie cieszy, to nie jest dla ciebie dobre. Lecz Ja widzę od początku do końca, ponieważ jestem Początkiem i Końcem i wiem o wielu rzeczach, o których ty nie wiesz”. Nasze poznanie jest częściowe. Bóg jest „Wszystkim”.

Ćwiczenia nie są przyjemne, ale są dobre. Kiedy zbuntowane dziecko dostaje karę, nie cieszy go ona, ale jest dla niego dobra. Jak napisano w Liście do Hebrajczyków: „Żadne karcenie nie wydaje się chwilowo przyjemne, lecz bolesne, później jednak wydaje błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie zostali wyćwiczeni”. Być może musimy nauczyć się, jak bardziej myśleć o przyszłości niż o chwilowych przyjemnościach. List do Hebrajczyków 12 mówi nam również, że zamiast doświadczać należytej radości, Jezus przeszedł przez mękę krzyżową i doznał hańby, a teraz zasiada po prawicy Boga. Bądźmy chętni do cierpienia przez jakiś czas, jeśli to cierpienie posadzi nas po prawicy Pana, w Jego autorytecie i mocy.

Reasumując, chciałabym powiedzieć, że wszystko, o czym pisałam, zawiera się w tych słowach: Ufaj Bogu! Zamieszkaj pod osłoną Najwyższego. Bóg cię kocha i jest dobrym Bogiem, który robi tylko to, co dobre. Bądź zadowolony wiedząc, że droga, którą ci wyznaczył, jest doskonała, a ci, którzy Mu ufają, otrzymają rekompensatę i nagrodę.

Facebook icon Twitter icon Instagram icon Pinterest icon Google+ icon YouTube icon LinkedIn icon Contact icon