„Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was”. 1 List Piotra 5:7 (BT)
Jak napisał Szekspir w jednym ze swoich dzieł: „A najważniejsze, byś zawsze był wierny samemu sobie”. Słowa te powinny być dla nas ważną lekcją, którą powinniśmy dobrze zapamiętać. Gdy gwałtownie zbaczamy z kursu, które wyznaczyło nam własne serce, możemy bardzo uprzykrzyć i utrudnić sobie życie.
Nie mówię tutaj o egoistycznych zachciankach. Chodzi mi o podążanie za pragnieniami, które Bóg umieścił w naszych sercach. Czego oczekujesz od życia? Czy widzisz, co jest Bożą wolą dla ciebie? Dążysz do jej wypełnienia?
Życie niektórych osób jest tak wypełnione zmartwieniami i troskami, że ludzie ci trzymają się z daleka od jakichkolwiek odważnych decyzji i nie podążają za tym, co Bóg umieścił w ich sercach. Doszli do wniosku, że realizacja tych pragnień znajduje się poza ich zasięgiem.
Biblia jednak mówi nam, że powinniśmy przerzucać wszystkie swoje troski na Boga, gdyż Jemu zależy na nas. Jakie by nie były zmartwienia, które nie pozwalają ci podążać za twoim sercem, wiedz, że musisz powierzyć je Bogu i pozwolić, by to On się nimi zajął.
Bóg chce, byś podążał za pragnieniami, które wlał do Twojego wnętrza. Pozwól Panu, by zatroszczył się o ciebie, i zacznij iść za głosem swojego serca. Możesz Mu zaufać – zależy Mu na tobie!
Modlitwa
Boże, czasami niepokój i zmartwienia powodują, że nie podążam za tym, co położyłeś w moim sercu, dlatego już dziś oddaję Ci swoje troski. Wiem, że je poniesiesz i zajmiesz się mną, i że chcesz uwolnić mnie, bym w końcu mógł iść za głosem serca. Amen.