„Jak jest odległy wschód od zachodu, tak daleko odsuwa od nas nasze występki”. Ks. Psalmów 103:12 (BT)
Kiedy pozwalamy, aby Bóg wziął nasze problemy i uczynił z nich błogosławieństwa, Ojciec wykorzystuje Swoją zdolność do przemiany złego w dobro – musimy Mu tylko zaufać.
Księga Izajasza 61:3 mówi, że Pan zamieni nasze „popioły” na wieniec, ale muszę stwierdzić, że wiele osób kurczowo trzyma się swoich popiołów, niczym tlących się wspomnień przeszłości – śladów swoich braków i porażek. Zachęcam cię, abyś pozwolił popiołom przeminąć i zaczął szukać nowych rzeczy.
Zbyt wielu ludzi żyje i rozgrzebuje swoją przeszłość, myśląc że nigdy nie dostaną nowej szansy. Czy potrzebujesz drugiej szansy? Poproś o nią Boga, albo nawet o trzecią, czwartą czy piątą szansę – nieważne, który raz potrzebujesz odnowy. Bóg jest pełen miłosierdzia i cierpliwości. Jego łaskawość jest niezmienna i nigdy się nie wyczerpuje. Jak mówi Biblia, Pan usunął z ciebie brzemię grzechu, zatem nie musisz już więcej się nim obciążać.
Jezus przyszedł po to, by nieść nasze jarzmo, lecz najpierw musimy wyrazić chęć zrzucenia swojego ciężaru i uwierzyć, że Pan jest większy niż nasze błędy. Już dziś oddaj Mu swoje popioły.
Modlitwa
Boże, wiem, że rozgrzebywaniem przeszłości nie uczynię nic dobrego. Panie, Ty stoisz przede mną z miłością, oferując mi kolejną szansę, dlatego oddaję Ci swoje popioły. Jestem tak podekscytowany kiedy pomyślę o wieńcu, który otrzymam w zamian.