„Choćby mnie opuścili ojciec mój i matka, to jednak Pan mnie przygarnie”. Ks. Psalmów 27: 10 (BT)
Odkryłam, że większość ludzi, z którymi codziennie się stykamy, nie ma poczucia własnej wartości wynikającego z faktu, że są dziećmi Boga. Sądzę, że diabeł bez wytchnienia stara się, by ludzie czuli się bezwartościowi i zdeprecjonowani, lecz możemy zneutralizować efekty jego kłamstw i insynuacji, podnosząc ludzi na duchu, dowartościowując ich i budując.
Jednym ze sposobów jest prawienie szczerych komplementów, które są jednym z najwartościowszych darów na tym świecie. Dobre słowo i wyraz uznania mogą wydawać się zupełnie nieistotną rzeczą, lecz zachowując się w ten sposób, budujemy w ludziach niepewnych siebie, wielką siłę.
Jestem zwolenniczką wyznaczania sobie celów, i kiedy pracowałam z Bogiem nad rozwijaniem w sobie dobrych nawyków w zakresie dowartościowywania innych ludzi, postawiłam sobie za zdanie komplementowanie przynajmniej trzech osób dizennie. Zachęcam cię, byś i ty to robił, i przez to wyćwiczył się w dodawaniu ludziom otuchy.
Biblia mówi, że Bóg przygarnia do siebie Swoje dzieci, które czują się opuszczone. Znajdźmy w swoim otoczeniu takie osoby, i okazujmy im serce, aby mogły dzięki temu poczuć się wartościowe. Pokaż im, jak bardzo Bóg ich kocha.
Modlitwa
Duchu święty, wskaż w moim życiu ludzi, którzy nie wiedzą jeszcze, że Bóg kocha ich jak własne dzieci. Postaw mnie na ich drodze, abym mogła ich zachęcać i sprawiać, że będą czuć się cenni i wartościowi. Amen.